Sentyment nic nie zdziała


Po raz ostatni odwiedzam Twój grób. Po raz ostatni me dłonie układają kwiaty.
Od dzisiaj to wiatr ustalać tu będzie harmonijny ład, bądź rozrzucać wirujące listki. Odchodzę.
I czemu po policzkach ciekną ciurkiem perliste łezki? Bo cholernie tęsknić będę. Ale sentyment mnie nie zatrzyma. Nie tego wieczoru.

0 komentarze:

Prześlij komentarz